(v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
-
- Debeściak
- Posty: 230
- Rejestracja: 5 cze 2017, o 21:41
- Model: V 40
- Silnik: 1,9 TD
- moc: 85 KW
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Otwock
- imię: Krzysztof
(v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
W serwsie komputer wykazał złą pracę EGR a ,więc postanowiłem wyczyścić. Narobiłem tylko sobie problemów, bo na turbo, podczas wyjmowania i zakładania EGR a, spadła szmata, i tam została przez nieuwagę.
Po złożeniu jazda próbna, i po paru kilometrach dym spod maski.
Oczywiście jak dym, to i płomień, gaśnica,i stoję.
Po długiej chwili, nie dało się uruchomić silnika, więc lina i parę kilometrów na podwórko.
Okazało się, że jest spalona od dołu gruszka klapy gaszącej, oraz spalone, stopione przewody podciśnienia.
Parę dni już walczę, i za nic nie mogę dojść jak pozakładać nowe, silnik dobrze pracuje,ale cały czas gruszka turbiny podczas pracy silnika jest pociągnięta do góry na maksa, Po zgaszeniu, opada.
Wyczytałem sporo podpowiedzi w googlach, ale nic to nie dało, posprawdzałem dwa zawory, gaszenia i turbo,prady dochodzą, zamykają się i otwierają, a turbo, jak wyżej.
Może ktoś dobrze zorientowany w problemie, coś podpowie,liczę na pomoc.
Po złożeniu jazda próbna, i po paru kilometrach dym spod maski.
Oczywiście jak dym, to i płomień, gaśnica,i stoję.
Po długiej chwili, nie dało się uruchomić silnika, więc lina i parę kilometrów na podwórko.
Okazało się, że jest spalona od dołu gruszka klapy gaszącej, oraz spalone, stopione przewody podciśnienia.
Parę dni już walczę, i za nic nie mogę dojść jak pozakładać nowe, silnik dobrze pracuje,ale cały czas gruszka turbiny podczas pracy silnika jest pociągnięta do góry na maksa, Po zgaszeniu, opada.
Wyczytałem sporo podpowiedzi w googlach, ale nic to nie dało, posprawdzałem dwa zawory, gaszenia i turbo,prady dochodzą, zamykają się i otwierają, a turbo, jak wyżej.
Może ktoś dobrze zorientowany w problemie, coś podpowie,liczę na pomoc.
-
- Debeściak
- Posty: 230
- Rejestracja: 5 cze 2017, o 21:41
- Model: V 40
- Silnik: 1,9 TD
- moc: 85 KW
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Otwock
- imię: Krzysztof
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
Tak jak przewidywałem, zakładając temat,że bedzie znikome zainteresowanie moim problemem, a kto nie wie jak naprawić,sie nie wypowie.
Jest tylu posiadaczy identycznych aut jak moje, i nikt nie jest chetny, jak jest u niego, który koniec rurki w co wetknąć, i było by ekstra.
Ale dzisiaj pojechałem do Warszawy, i przy okazji pojechałem do Serwisu Volvo, nie napisze na jakiej ulicy, obawiam sie kłopotów.
Pan, przy biurku i komputerze, z napisem serwis, wysłuchał mojej opowiesci,jak opisane wyżej, odpowiedział, że on nie wie jak sie podłacza, a w komputerze nie napisali, a starzy mechanicy co naprawiali takie starocie, odeszli na emeryture, a ci młodzi, to tylko zrobia, jak wyczytaja w komputerze. Odesłał mnie na cześci zamienne, od nowa opowieśc, sprawdził Vin, i powiedział, że nic z tego, bo on ma wszystkie elementy oddzielnie, i nie wie gdzie to sie podłącza.
W drodze powrotnej, przypomiałem sobie, że kiedyś byłem w serwisie na trasie W-wa Otwock, podjechałem pod brame, kartka, serwis nieczynny z powodu koronawirusa.
Ale patrze, w środku kręcą się ludzie, pewnie mechanicy.
Stoję z 5 minut, podchodzi starszy Pan, pewnie właściciel, opowiadam od nowa, znam już dobrze na pamięć, mówi nie ma sprawy, zrobi, bo juz 40 lat robi Volva.Otwieram maske od środka, a On próbuje zwolnic zaczep, szuka w antrapie, z dołu, maca, przesuwa reka i nic, pokazałem mu, że to sie robi jednym palcem, i maska w góre.
Powiedziałem że turbo brzęczy,łopatki chyba obcierają, bo cały czas sztanga w górze, na maxa, a on mówi, panie, to koło dwumasowe tak brzęczy, trzeba wymienić, może to zrobić za 2 tysiace.
Mówie, że 2 tysiace, to nie chcą mi dać za cały samochód, a dziwne, że jak odepnę wtyczke prądową od zaworu N75, to jest cisza, nic nie przęczy, tylko słaby, wolno sie rozpędza, ale setką jedzie.
Pan popatrzył, mówi że zajmie mu to 4 dni, zostawić auto, koszt naprawy 1000 zł, tak,tak 1000. Wiec puknąłem sie w czoło, i tak go rozsierdziło, że nawet dawałem mu 100 zł, aby tylko otworzył maskę stojącego obok V 40 diesla, to zrobię zdjęcia rurek,on reką nie dotknie, a ma stówę.Nic z tego, odjechałem, wiadomo , zdenerwowany, i myśle, co to ten korona wirus robi z ludżmi.
Mam jednak nadzieję, że jednak ktoś z Kolegów odezwie się, a może nawet na priva cos napisze, może zrobi zdjęcia u siebie, i pokaże.
Jest tylu posiadaczy identycznych aut jak moje, i nikt nie jest chetny, jak jest u niego, który koniec rurki w co wetknąć, i było by ekstra.
Ale dzisiaj pojechałem do Warszawy, i przy okazji pojechałem do Serwisu Volvo, nie napisze na jakiej ulicy, obawiam sie kłopotów.
Pan, przy biurku i komputerze, z napisem serwis, wysłuchał mojej opowiesci,jak opisane wyżej, odpowiedział, że on nie wie jak sie podłacza, a w komputerze nie napisali, a starzy mechanicy co naprawiali takie starocie, odeszli na emeryture, a ci młodzi, to tylko zrobia, jak wyczytaja w komputerze. Odesłał mnie na cześci zamienne, od nowa opowieśc, sprawdził Vin, i powiedział, że nic z tego, bo on ma wszystkie elementy oddzielnie, i nie wie gdzie to sie podłącza.
W drodze powrotnej, przypomiałem sobie, że kiedyś byłem w serwisie na trasie W-wa Otwock, podjechałem pod brame, kartka, serwis nieczynny z powodu koronawirusa.
Ale patrze, w środku kręcą się ludzie, pewnie mechanicy.
Stoję z 5 minut, podchodzi starszy Pan, pewnie właściciel, opowiadam od nowa, znam już dobrze na pamięć, mówi nie ma sprawy, zrobi, bo juz 40 lat robi Volva.Otwieram maske od środka, a On próbuje zwolnic zaczep, szuka w antrapie, z dołu, maca, przesuwa reka i nic, pokazałem mu, że to sie robi jednym palcem, i maska w góre.
Powiedziałem że turbo brzęczy,łopatki chyba obcierają, bo cały czas sztanga w górze, na maxa, a on mówi, panie, to koło dwumasowe tak brzęczy, trzeba wymienić, może to zrobić za 2 tysiace.
Mówie, że 2 tysiace, to nie chcą mi dać za cały samochód, a dziwne, że jak odepnę wtyczke prądową od zaworu N75, to jest cisza, nic nie przęczy, tylko słaby, wolno sie rozpędza, ale setką jedzie.
Pan popatrzył, mówi że zajmie mu to 4 dni, zostawić auto, koszt naprawy 1000 zł, tak,tak 1000. Wiec puknąłem sie w czoło, i tak go rozsierdziło, że nawet dawałem mu 100 zł, aby tylko otworzył maskę stojącego obok V 40 diesla, to zrobię zdjęcia rurek,on reką nie dotknie, a ma stówę.Nic z tego, odjechałem, wiadomo , zdenerwowany, i myśle, co to ten korona wirus robi z ludżmi.
Mam jednak nadzieję, że jednak ktoś z Kolegów odezwie się, a może nawet na priva cos napisze, może zrobi zdjęcia u siebie, i pokaże.
-
- Administrator
- Posty: 6210
- Rejestracja: 15 sie 2013, o 14:21
- Model: V40/V70
- Silnik: 1.9 T4/2.3 T5
- moc: 200/250
- Rocznik: 1998
- wiek: 42
- Skąd jesteś?: Lazy
- imię: Rafal
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
wpisz w wyszukajkę przewody podciśnienia to może coś znajdziesz
-
- Zaawansowany
- Posty: 96
- Rejestracja: 21 sie 2017, o 06:13
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 115
- Rocznik: 2002
- wiek: 32
- Skąd jesteś?: Rzeszow
- imię: Grzesiek
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
Wrzuć zdjęcia których miejsc potrzebujesz bo akurat mam osłonę zdjętą i lepszy dostęp. postaram się pomóc... Ewentualnie szukaj schematów podciśnień z Laguny II bo to ten sam silnik.
A opisowo wychodzi tak wychodząc od vakupompy idziemy po wężyku i dochodzimy do trójnika, z czego jeden króciec kieruje nas do elektrozaworu turbiny złącze oznaczone VACU, a z elektrozaworu wyjście oznaczonym OUT idziemy do turbiny
wróciwszy do trójnika przechodzimy na ostatni króciec z którego wychodzimy do zbiornika zapasu podciśnienia. Z przeciwległego króćca wychodzimy do tylnego króćca na zaworze wyłączenia silnika a z zaworu dolnym króćcem przechodzimy do przepustnicy.
Jeśli dalej problem rzuć zdjęcie obszaru jaki potrzebujesz.
A opisowo wychodzi tak wychodząc od vakupompy idziemy po wężyku i dochodzimy do trójnika, z czego jeden króciec kieruje nas do elektrozaworu turbiny złącze oznaczone VACU, a z elektrozaworu wyjście oznaczonym OUT idziemy do turbiny
wróciwszy do trójnika przechodzimy na ostatni króciec z którego wychodzimy do zbiornika zapasu podciśnienia. Z przeciwległego króćca wychodzimy do tylnego króćca na zaworze wyłączenia silnika a z zaworu dolnym króćcem przechodzimy do przepustnicy.
Jeśli dalej problem rzuć zdjęcie obszaru jaki potrzebujesz.
Rezerwa taktyczna: V40 2002 1.9D 115KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM
-
- Debeściak
- Posty: 230
- Rejestracja: 5 cze 2017, o 21:41
- Model: V 40
- Silnik: 1,9 TD
- moc: 85 KW
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Otwock
- imię: Krzysztof
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
Silnik Laguny ten sam, ale podłączenia przewodów podciśnienia całkiem inne, byłem w serwisie Renault, i taka była odpowiedż.
Mam teraz dokładnie tak podłączone jak opisujesz, i turbina na maxa, i klapa gasząca nie chodzi.
Mam teraz dokładnie tak podłączone jak opisujesz, i turbina na maxa, i klapa gasząca nie chodzi.
-
- Zaawansowany
- Posty: 96
- Rejestracja: 21 sie 2017, o 06:13
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 115
- Rocznik: 2002
- wiek: 32
- Skąd jesteś?: Rzeszow
- imię: Grzesiek
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
Rezerwa taktyczna: V40 2002 1.9D 115KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM
-
- Debeściak
- Posty: 230
- Rejestracja: 5 cze 2017, o 21:41
- Model: V 40
- Silnik: 1,9 TD
- moc: 85 KW
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Otwock
- imię: Krzysztof
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
OK, Grzegorzu dziękuję. To co widać, mam połączone identycznie, ale szkopuł w tym, że chyba ważne jest to co nie widać.
Pod tym czarnym zbiorniczkiem jest elektrozawór, który ma trzy wejścia powietrzne i jedno elektryczne, czyli kostka kablem.
Przykręcony jest na dwie śróbki do kolektora ssącego.
Gdybyś mógł podejrzeć, i napisać, dokąd dochodzą rurki od tych króćców elektrozaworu. Oraz dokąd dochodzi rurka górna, ta cieńsza od elektrozaworu który jest przykrecony na dwie śróbki do przegrody grodziowej. Pewnie była by to ostatnia operacja.
Pod tym czarnym zbiorniczkiem jest elektrozawór, który ma trzy wejścia powietrzne i jedno elektryczne, czyli kostka kablem.
Przykręcony jest na dwie śróbki do kolektora ssącego.
Gdybyś mógł podejrzeć, i napisać, dokąd dochodzą rurki od tych króćców elektrozaworu. Oraz dokąd dochodzi rurka górna, ta cieńsza od elektrozaworu który jest przykrecony na dwie śróbki do przegrody grodziowej. Pewnie była by to ostatnia operacja.
-
- Zaawansowany
- Posty: 96
- Rejestracja: 21 sie 2017, o 06:13
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 115
- Rocznik: 2002
- wiek: 32
- Skąd jesteś?: Rzeszow
- imię: Grzesiek
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
Górna rurka od zaworu N75 jest wpięta do trójnika tej puchy (akumulator podciśnienia) Dolna jest wpięta do gruszki turbosprężarki natomiast ten grubszy przewód jest wpięty do króćca wychodzącego z rury dolotowej.
Potem jest tak że jedna rurka jest wpięta do klapy gaszącej druga do EGR (biały harmonijkowy wąż) a trzeci wpięty jest do zaworu sterowania podciśnieniem a z zaworu jest grubsza rura prowadząca do złącza na czarnej obudowie do której przymocowany jest zbiornik wyrównawczy i Pompka hamulcowa
EDIT
PS Zajrzałem do Laguny II wujasa a także do Espace kumpla z roboty i w każdym z nich schemat podciśnień był taki sam, ewentualnie nie było rurki do EGR jeśli takowy jest sterowany wyłącznie elektronicznie Kumpel miał nowszego Espace z inną cyferką końcową. (Starsze tak jak u nas są sterowane elektrycznie na podstawie sygnału z komputera i podciśnienia z wakupompy) Dlatego jak odepniesz wtyczkę EGR to nie wywali checka. Tak czy inaczej cała podstawa podłączenia podciśnień jest taka sama zarówno w Renówkach jak i Volvach i podejrzewam że również w Mitsu.
Potem jest tak że jedna rurka jest wpięta do klapy gaszącej druga do EGR (biały harmonijkowy wąż) a trzeci wpięty jest do zaworu sterowania podciśnieniem a z zaworu jest grubsza rura prowadząca do złącza na czarnej obudowie do której przymocowany jest zbiornik wyrównawczy i Pompka hamulcowa
EDIT
PS Zajrzałem do Laguny II wujasa a także do Espace kumpla z roboty i w każdym z nich schemat podciśnień był taki sam, ewentualnie nie było rurki do EGR jeśli takowy jest sterowany wyłącznie elektronicznie Kumpel miał nowszego Espace z inną cyferką końcową. (Starsze tak jak u nas są sterowane elektrycznie na podstawie sygnału z komputera i podciśnienia z wakupompy) Dlatego jak odepniesz wtyczkę EGR to nie wywali checka. Tak czy inaczej cała podstawa podłączenia podciśnień jest taka sama zarówno w Renówkach jak i Volvach i podejrzewam że również w Mitsu.
Rezerwa taktyczna: V40 2002 1.9D 115KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM
-
- Debeściak
- Posty: 230
- Rejestracja: 5 cze 2017, o 21:41
- Model: V 40
- Silnik: 1,9 TD
- moc: 85 KW
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Otwock
- imię: Krzysztof
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
N 75 mam podłączony identycznie.
Mój EGR nie ma żadnego wejścia na podciśnienie, ma tylko wtyczkę elektryczną z 5 ma przewodami.
Natomiast Twój opis tego dolnego zaworu i od którego króćca zaworu, dolnego, przedniego, czy tylnego, dokąd dochodzą przewody, jest niezrozumiały, przynajmniej dla mnie, pisząc zbiornik wyrównawczy, pewnie miałes na myśli servo hamulcowe,z pompą. U mnie do serwa dochodzi gruby przewód bezpośrednio od pompy Vacum.
Tylko się domyślam, że u Ciebie jest trochę inaczej, i tak jak w Lagunie.
Wiem, że nie zawsze można wierzyć ASO, ale to inna sprawa,byłem, uwierzyłem, czy to prawda, mnie wiem, .
Mój EGR nie ma żadnego wejścia na podciśnienie, ma tylko wtyczkę elektryczną z 5 ma przewodami.
Natomiast Twój opis tego dolnego zaworu i od którego króćca zaworu, dolnego, przedniego, czy tylnego, dokąd dochodzą przewody, jest niezrozumiały, przynajmniej dla mnie, pisząc zbiornik wyrównawczy, pewnie miałes na myśli servo hamulcowe,z pompą. U mnie do serwa dochodzi gruby przewód bezpośrednio od pompy Vacum.
Tylko się domyślam, że u Ciebie jest trochę inaczej, i tak jak w Lagunie.
Wiem, że nie zawsze można wierzyć ASO, ale to inna sprawa,byłem, uwierzyłem, czy to prawda, mnie wiem, .
-
- Zaawansowany
- Posty: 96
- Rejestracja: 21 sie 2017, o 06:13
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 115
- Rocznik: 2002
- wiek: 32
- Skąd jesteś?: Rzeszow
- imię: Grzesiek
Re: (v40 1,9 dci 2002 r pr) przewody podciśnienia
Popatrz na zdjęcie w górnym lewym rogu (F9K) za silnikiem wychodzi przewód ten z prawej strony od gruszki a potem niżej za EGR wpięty w kolektor. Tam jest wyjście i powrót Więc albo tego przewodu nie ma (bo się nadpalił bo w Volvo ze względu na mocowanie jest plastikowy) albo nie wiem... Proszę jeszcze raz Zrób zdjęcie newralgicznego obszaru który potrzebujesz.
]
]
Rezerwa taktyczna: V40 2002 1.9D 115KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM
Obecne Daily: Astra J ST 2012 1.7 CDTI 125 KM