Tutaj przy zakupie zbiłem cenę na sprzęgło, ale ze nigdy nie miałem auta w którym siadało sprzęgło to nie wiedziałem jak to się objawia.
Volvo ma problem z tym wyciem błąd od katalizator i na wstecznym coś hałasuje, mogło by mniej palić ale to noga ciężka. Powiem że różnie się kończyły naprawy w moim wykonaniu podsufitke czy zamek w stacyjce wymieniłem ale już pompka od spryskiwaczy ciekła. Pod blokiem na parkingu nie najlepiej się robi.
Dodam jeszcze że czytalem temat z olejami i myślę nad tym Millers 5w40.
Jeden problem to jeden temat.
Za chwile cała konwersacja wyląduje w koszu
Wczoraj wieczorem odebrałem auto po wymianie sprzegła i pierwsza jazda ok. Dzisiaj się przejechałem i słyszę jakiś grzechot.
Stając na jednych światłach obroty zaczęły szaleć.
Jadąc spokojnie słychać delikatnie ale jak dasz mocniej na dwójce to tragedia.
Dzwoniłem do mechanika mówi że we wtorek zobaczy ale chciałbym wiedzieć co to może być zanim on poda swoją diagnozę.
Co myślicie?
Dzięki i pozdrawiam