Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

To znaczy on na szybko tak „sprawdził” z tym czynnikiem. Nie było miejsca żeby wjechac do środka i podłączyć pod maszynę do uzupełniania i sprawdzania szczelności.

Piszesz ze wiatraki w volvo włączają się dość późno, ale ja nawet pod godzinnej jeździe otwieram maskę i on stoi. Nie powinien się kręci również na postoju?

Jeśli nie ma takiej temperatury żeby musiał się włączyć to się nie włączy. Poczekaj aż zrobi się cieplej i wtedy sprawdź czy się włączy.
A tak na marginesie to jeśli już chcesz go teraz zagrzać to zostaw go na godzinę albo i dłużej na postoju, według mnie mocniej się zagrzeje niż podczas jazdy gdy zimne powietrze cały czas go schładza

Wracam ponownie,

Ogarnalem ostatnio w końcu klimatyzacje. Okazało się ze kompresor był zatarty, jedna z aluminowych rurek pęknięta i dziurawy skraplacz.

Zakupiłem nowy skraplacz, nowy osuszacz i używany kompresor (nowy niestety zbyt drogi) oraz używana „dwururkę” (aluminiowo gumowy przewód który był pęknięty).

Po wymianie części zostal wpuszczony hydrogen, wszystko niby Ok, szczelność również jest w porządku, nabito klime (850 gram czynnika), wpuszczono barwnik, pod UV nic nie widać żeby gdzieś uciekało.

Nurtuje mnie jedynie praca klimatyzacji - kompresor załącza się, pracuje jakieś 30 sekund i wyłącza się i w zależności od temperatury na podworku, im cieplej tym włącza się ponownie szybciej, a nim chłodniej wolniej. Dosłownie wyłącza się na jakieś 15-30 sekund i załącza ponownie. We wnętrzu mam chłodno, jedynie przez ten czas co kompresor się wyłącza z nawiewów zaczyna lecieć cieplejsze powietrze, które mimo wszystko nie jest zbyt ciepłe i nie wpływa zbytnio ma chłód w kabinie.

Ale zastanawia mnie czy kompresor nie powinien pracować ciagle? Do momentu kiedy sam go nie wyłącze? Czy od tego zapinania i rozpinania sprzęgła co jakiś czas nie zepsuje się ono szybko? Mam manualna klimatyzacje.

Wszystko masz raczej ok. Włączaniem i wyłączaniem sprężarki steruje presostat wkręcony w osuszacz (poniżej półki akumulatora przy chłodnicy), w zależności od ciśnienia panującego w układzie.
Więc nic tu nie ma do kombinowania. Tak to ma chodzić.

Bardzo Ci dziekuje za odpowiedz. Miałem okazje porozmawiać z innym użytkownikiem V40tki, u którego klimatyzacja działa identycznie. Także wychodzi na to, ze wszystko jest ok

A da radę to jakoś ustawić żeby ta sprężarka chodziła ciagle? Nie wyłączała się na te pare sekund?

Presostat pilnuje żeby ciśnienie w układzie nie przekraczało bezpiecznej dla całego ukladu wartości, dlatego wyłącza sprężarkę na chwilę.
Także radzę nie eksperymentować.

Czyli w przypadku nie rozłączania sprężarki zbyt wysokie ciśnienie mogloby po prostu rozszczelnić układ, dobrze rozumiem? A może być tak ze presostat jest uszkodzony i dlatego wyłącza i włącza?

barniak pisze: ↑

23 cze 2022, o 19:17

Czyli w przypadku nie rozłączania sprężarki zbyt wysokie ciśnienie mogloby po prostu rozszczelnić układ, dobrze rozumiem? A może być tak ze presostat jest uszkodzony i dlatego wyłącza i włącza?

Nie.On działa na zasadzie 0 1, czyli wł/wył. Ten czujnik nie podaje parametrów ciśnienia do sterownika.

Ok dziekuje Panowie za pomoc