[V40 D4 14r] Masa błędów problem z odpalaniem
: 18 maja 2022, o 20:36
Witam temat długi więc zacznę od początku
Problem zaczął się około 1,5 roku temu podczas jazdy wyskoczyły mi błędy i to masa błędów takie jak awaria układu hamulcowego, usterka czujników parkowania, awaria poduszki srs i wiele innych oraz znikła temperatura prędkość oraz obroty silnika po około minucie wróciło wszystko i jechałem dalej. zdarzyło sie to kilka razy w losowych odstępach czasu więc dałem do elektryka i zdiagnozował że problemem był luźny pin w którejś we wtyczek naprawił spokój był na kilka miesięcy i problem wrócił tylko że błędy pojawiały się częściej i kończyło się to tak że potrafiło mi nawet zablokować 6 bieg w skrzyni odziwo manualnej poprostu blokowało i nie mogłem wbić szóstki wiem że to brzmi nierealnie każdy mechanik któremu to mówiłem obśmiewał mnie bo jak może zablokować biegi w skrzyni manualnej ale tak było i to nie jeden raz ale po dłuższym postoju zazwyczaj wystarczała noc problem znikał błędy kasowały się na kilka dni skrzynia działała normalnie. Ktoś mi zasugerował że wadliwy może być akumulator że gdy napięcie spada komputer zaczyna blokować różne systemy żeby starczyło prądu na do jazd akumulator posprawdzałem wydawał się być w super kondycji ale dla swojego spokoju wymieniłem go na nowy i problem ustał było to we wrześniu i od tamtej pory cieszyłem się spokojem aż dziś wyskoczyły mi błędy po odpaleniu te co wcześniej oraz błędy immobilajzera i samochód nie chciał odpalić masa błędów znów auto nie odpala jakieś kostki jakby stykały ale silnik nic zdjąłem klemę poczekałem chwilę założyłem znów silnik odpalił zero błędów zrobiłem trasę jaką miałem dziś zrobić około 100 km bez żadnych problemów postawiłem auto na podwórku i teraz wieczorem wsiadam i problem znów pełno błędów hamulce poduszka oświetlenie immobilizer znika temperatura powietrza zero nic potem wyskakuje przytrzymaj przycisk start do momentu odpalenia ale nic nie działa
Miał ktoś podobny problem albo ma jakiś pomysł co dalej zrobić ?
Problem zaczął się około 1,5 roku temu podczas jazdy wyskoczyły mi błędy i to masa błędów takie jak awaria układu hamulcowego, usterka czujników parkowania, awaria poduszki srs i wiele innych oraz znikła temperatura prędkość oraz obroty silnika po około minucie wróciło wszystko i jechałem dalej. zdarzyło sie to kilka razy w losowych odstępach czasu więc dałem do elektryka i zdiagnozował że problemem był luźny pin w którejś we wtyczek naprawił spokój był na kilka miesięcy i problem wrócił tylko że błędy pojawiały się częściej i kończyło się to tak że potrafiło mi nawet zablokować 6 bieg w skrzyni odziwo manualnej poprostu blokowało i nie mogłem wbić szóstki wiem że to brzmi nierealnie każdy mechanik któremu to mówiłem obśmiewał mnie bo jak może zablokować biegi w skrzyni manualnej ale tak było i to nie jeden raz ale po dłuższym postoju zazwyczaj wystarczała noc problem znikał błędy kasowały się na kilka dni skrzynia działała normalnie. Ktoś mi zasugerował że wadliwy może być akumulator że gdy napięcie spada komputer zaczyna blokować różne systemy żeby starczyło prądu na do jazd akumulator posprawdzałem wydawał się być w super kondycji ale dla swojego spokoju wymieniłem go na nowy i problem ustał było to we wrześniu i od tamtej pory cieszyłem się spokojem aż dziś wyskoczyły mi błędy po odpaleniu te co wcześniej oraz błędy immobilajzera i samochód nie chciał odpalić masa błędów znów auto nie odpala jakieś kostki jakby stykały ale silnik nic zdjąłem klemę poczekałem chwilę założyłem znów silnik odpalił zero błędów zrobiłem trasę jaką miałem dziś zrobić około 100 km bez żadnych problemów postawiłem auto na podwórku i teraz wieczorem wsiadam i problem znów pełno błędów hamulce poduszka oświetlenie immobilizer znika temperatura powietrza zero nic potem wyskakuje przytrzymaj przycisk start do momentu odpalenia ale nic nie działa
Miał ktoś podobny problem albo ma jakiś pomysł co dalej zrobić ?