[V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
-
- Początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: 23 lis 2016, o 08:34
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 116
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Poznan
- imię: Maciej
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
zdjęcia nie mam. czarny prostokąt. zapięcie jest w obudowie z miękkiego tworzywa, którąś część (tą szarą) się przesuwa. Mi się udało. plastik miękki, nie połamiesz. A później to już mechanizm metalowy. ja go rozebrałem, żeby:
1. wymontować czujnik
2. podpiłować jeden element, aby się lepiej zapinał pas, nie haczył.
1. wymontować czujnik
2. podpiłować jeden element, aby się lepiej zapinał pas, nie haczył.
-
- Turysta
- Posty: 42
- Rejestracja: 12 gru 2016, o 22:21
- Model: V40
- Silnik: 1.9DI
- moc: 95KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 28
- Skąd jesteś?: Myslowice
- imię: Kajetan
- Lokalizacja: JO90NE
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
Ok, dzięki za wskazówki i wiedzę, jak coś więcej "wymierzę" to oczywiście dam znać.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 sty 2017, o 10:41
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 95
- Rocznik: 2000
- Skąd jesteś?: Radymno
- imię: Marcin
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
Jesli dobrze zrozumiałem, powód chęci rozłączenia czujnika zapięcia pasów jest jego denerwująca klikalność? Bo względy bezpieczeństwa z tym związane są chyba dla Wszystkich jasne. Dla mnie np są, ale denerwowanie wzieło gorę, ja pozbyłem się tego w ten sposób ze w lampce pod sufitem gdzie jest migająca ikona, "przerysowałem" jedną ze ścieżek, (musiałbym sobie zaglądnać ktora to była jesli jestescie Zainteresowani - chyba 4) przez to klikanie ucichło, a czujniki zapięcia sa aktywne i nie generują błedu SRS o ile dobrze zrozumiałem sens tematu. Pozdrawiam
-
- Turysta
- Posty: 42
- Rejestracja: 12 gru 2016, o 22:21
- Model: V40
- Silnik: 1.9DI
- moc: 95KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 28
- Skąd jesteś?: Myslowice
- imię: Kajetan
- Lokalizacja: JO90NE
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
Drodzy Koledzy, rozkminiłem temat o którym tu dyskutujemy i sprawa wygląda tak:
- w Naszych Łosiach posiadających SRS (z uzyskanych przeze mnie informacji były też modele bez SRS) czujniki zapięcia pasów podłączone są bezpośrednio do modułu SRS i ten właśnie moduł uruchamia migającą kontrolkę poprzez przekaźnik (o którym napiszę niżej)
- moduł SRS potrzebuje informacji z tych czujników aby mógł w razie wypadku "odpalić" odpowiednie poduszki (jazda z niezapiętym pasem = nieczynna poduszka + nieczynny napinacz pasa), co jest oczywiste, bo po co "odpalać" poduszkę pasażera i "napinać" mu pasy, skoro go nie ma na siedzeniu
- same czujniki (te w zapinkach) to pojemnościowe czujniki zbliżeniowe (https://pl.wikipedia.org/wiki/Czujnik_p ... C5%9Bciowy) można kombinować z oszukiwaniem ich wkładając różne rzeczy w zapinkę, ale należy pamiętać o tym co napisałem powyżej. W konsekwencji takiego oszukania modułu SRS, jest on przekonany że kierowca jest na "swoim" miejscu i ma zapięty pas => w razie wypadku "odpalamy" poduchę i napinamy pas (konsekwencje przeanalizujcie sami
Na koniec kilka zdań o denerwującym niektórych "migadełku" przypominającym o zapięciu pasa:
- oczywiście że można to wyłączyć w sposób bezpieczny i odwracalny (jak się komuś odwidzi)
- pomysł kolegi kraker z wymontowaniem czujnika i przyczepieniem go do metalowego elementu jest mało bezpieczny (napisałem o tym powyżej)
- pomysł kolegi marlonn jest już lepszy bo nie oszukujemy modułu SRS że jest coś czego nie ma - "migadełko" nie wkurza, ale moduł ma prawdziwe informacje i w razie wypadku zrobi tyle ile może żeby nie zaszkodzić
- na koniec moja (sprawdzona) propozycja - jak już wspomniałem całkowicie odwracalna w dowolnym momencie, nie wymagająca przerabiania, dorabiania, przecinania, zwierania itp. Tak jak na początku napisałem - kluczem do rozwiązania jest przekaźnik który po prostu należy wyciągnąć... i już. Moduł działa normalnie (nie oszukujemy go), nic nie cyka i nie miga, nie ma żadnych błędów - po prostu wyłączamy sobie funkcję przypominajki o pasach.
No i najważniejsze na koniec - który przekaźnik? Już tłumaczę. Przekaźnik oznaczony na schematach numerem 2/39 znajduje się w skrzynce przekaźnikowej nad nogami kierowcy (lub nad pedałami - jak kto woli) wygląda to tak:
(To ten mały czarny prostokąt z białym paskiem)
I jeszcze jedno - w trakcie pisania tego posta zauważyłem że na niektórych schematach ten przekaźnik nie występuje (moduł SRS steruje bezpośrednio "migadełkiem") z moich rozkminek nad tematem wynika że zależy to od wersji modułu SRS i pewnie od rocznika Łosia. W takim przypadku możemy jedynie przeciąć ścieżkę nr 5 w lampce pod sufitem - tak jak napisał kolega marlonn, lub spróbować wyciągnąć z kostki przy tej lampce przewód (nr 5).
Przepraszam za długi i nudny "doktorat", ale może komuś się przyda. Jeśli coś opisałem za mało precyzyjnie - proszę pytać - chętnie pomogę
- w Naszych Łosiach posiadających SRS (z uzyskanych przeze mnie informacji były też modele bez SRS) czujniki zapięcia pasów podłączone są bezpośrednio do modułu SRS i ten właśnie moduł uruchamia migającą kontrolkę poprzez przekaźnik (o którym napiszę niżej)
- moduł SRS potrzebuje informacji z tych czujników aby mógł w razie wypadku "odpalić" odpowiednie poduszki (jazda z niezapiętym pasem = nieczynna poduszka + nieczynny napinacz pasa), co jest oczywiste, bo po co "odpalać" poduszkę pasażera i "napinać" mu pasy, skoro go nie ma na siedzeniu
- same czujniki (te w zapinkach) to pojemnościowe czujniki zbliżeniowe (https://pl.wikipedia.org/wiki/Czujnik_p ... C5%9Bciowy) można kombinować z oszukiwaniem ich wkładając różne rzeczy w zapinkę, ale należy pamiętać o tym co napisałem powyżej. W konsekwencji takiego oszukania modułu SRS, jest on przekonany że kierowca jest na "swoim" miejscu i ma zapięty pas => w razie wypadku "odpalamy" poduchę i napinamy pas (konsekwencje przeanalizujcie sami
Na koniec kilka zdań o denerwującym niektórych "migadełku" przypominającym o zapięciu pasa:
- oczywiście że można to wyłączyć w sposób bezpieczny i odwracalny (jak się komuś odwidzi)
- pomysł kolegi kraker z wymontowaniem czujnika i przyczepieniem go do metalowego elementu jest mało bezpieczny (napisałem o tym powyżej)
- pomysł kolegi marlonn jest już lepszy bo nie oszukujemy modułu SRS że jest coś czego nie ma - "migadełko" nie wkurza, ale moduł ma prawdziwe informacje i w razie wypadku zrobi tyle ile może żeby nie zaszkodzić
- na koniec moja (sprawdzona) propozycja - jak już wspomniałem całkowicie odwracalna w dowolnym momencie, nie wymagająca przerabiania, dorabiania, przecinania, zwierania itp. Tak jak na początku napisałem - kluczem do rozwiązania jest przekaźnik który po prostu należy wyciągnąć... i już. Moduł działa normalnie (nie oszukujemy go), nic nie cyka i nie miga, nie ma żadnych błędów - po prostu wyłączamy sobie funkcję przypominajki o pasach.
No i najważniejsze na koniec - który przekaźnik? Już tłumaczę. Przekaźnik oznaczony na schematach numerem 2/39 znajduje się w skrzynce przekaźnikowej nad nogami kierowcy (lub nad pedałami - jak kto woli) wygląda to tak:
(To ten mały czarny prostokąt z białym paskiem)
I jeszcze jedno - w trakcie pisania tego posta zauważyłem że na niektórych schematach ten przekaźnik nie występuje (moduł SRS steruje bezpośrednio "migadełkiem") z moich rozkminek nad tematem wynika że zależy to od wersji modułu SRS i pewnie od rocznika Łosia. W takim przypadku możemy jedynie przeciąć ścieżkę nr 5 w lampce pod sufitem - tak jak napisał kolega marlonn, lub spróbować wyciągnąć z kostki przy tej lampce przewód (nr 5).
Przepraszam za długi i nudny "doktorat", ale może komuś się przyda. Jeśli coś opisałem za mało precyzyjnie - proszę pytać - chętnie pomogę
-
- Administrator
- Posty: 18930
- Rejestracja: 29 kwie 2013, o 11:17
- Model: v40
- Silnik: Napędzany gnojówką
- moc: Zajebiście srogo
- Rocznik: 1900
- wiek: 100
- Skąd jesteś?: PLPL
- imię: ELI
- Kontakt:
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
kajek, proszę o wrzucanie mniejszych fotek, edytowałem fotkę... pozdrawiam
-
- Początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: 23 lis 2016, o 08:34
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 116
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Poznan
- imię: Maciej
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
Super to rozpracowales. Mój sposób nie jest najmądrzejszy. Zrobilem go tylko po to, aby oszczędzić przekaźnik kierunkowskazów, bo już dwa padły od tego cykania. A pasy zapinam zawsze.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 sty 2017, o 10:41
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 95
- Rocznik: 2000
- Skąd jesteś?: Radymno
- imię: Marcin
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
Faktycznie jest to totalnie bezinwazyjne. Ja skupiłem sie na ikonce dlatego że wydawało mi się ze tam znajdę rozwiązanie, wydawalo mi się że jest to ten sam przekażnik co kierunkowskazy dlatego nie zagladałem na tablicę przekazników... Po przerysowaniu sciezki na lampce (co przy "kropelce " cyny jest odnawialne) ikonka zgasła, przekaznik przestał "cykać".
-
- Turysta
- Posty: 42
- Rejestracja: 12 gru 2016, o 22:21
- Model: V40
- Silnik: 1.9DI
- moc: 95KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 28
- Skąd jesteś?: Myslowice
- imię: Kajetan
- Lokalizacja: JO90NE
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
ELI, przepraszam za "rozmiar", obiecuję zwracać na to uwagę na przyszłość.
marlonn, oczywiście że Twój sposób jest odnawialny, w żadnym wypadku nie neguję tego. Zaproponowałem swoje rozwiązanie - jeszcze mniej inwazyjne i jeszcze łatwiej odwracalne, ale tak jak napisałem wcześniej - są przypadki (modele) w których tego przekaźnika po prostu nie ma i wtedy Twój sposób jest jedyną opcją (ewentualnie wyciągnięcie kabelka z kostki)
marlonn, oczywiście że Twój sposób jest odnawialny, w żadnym wypadku nie neguję tego. Zaproponowałem swoje rozwiązanie - jeszcze mniej inwazyjne i jeszcze łatwiej odwracalne, ale tak jak napisałem wcześniej - są przypadki (modele) w których tego przekaźnika po prostu nie ma i wtedy Twój sposób jest jedyną opcją (ewentualnie wyciągnięcie kabelka z kostki)
-
- Debeściak
- Posty: 468
- Rejestracja: 22 wrz 2016, o 16:57
- Model: v40
- Silnik: 2.0
- moc: 140KM
- Rocznik: 1996
- wiek: 33
- Skąd jesteś?: Ostojow
- imię: Bartek
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
Ja z kolei staram się ostatnio naprawić pikacz od niezapiętych pasów, stąd też przeglądam wątki na temat tego jak go wyłączyć, żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę. Auto zakupiłem już bez działającego pikacza, do tej pory sprawdziłem:kajek pisze:Drodzy Koledzy, rozkminiłem temat o którym tu dyskutujemy i sprawa wygląda tak:
- w Naszych Łosiach posiadających SRS (z uzyskanych przeze mnie informacji były też modele bez SRS) czujniki zapięcia pasów podłączone są bezpośrednio do modułu SRS i ten właśnie moduł uruchamia migającą kontrolkę poprzez przekaźnik (o którym napiszę niżej)
- moduł SRS potrzebuje informacji z tych czujników aby mógł w razie wypadku "odpalić" odpowiednie poduszki (jazda z niezapiętym pasem = nieczynna poduszka + nieczynny napinacz pasa), co jest oczywiste, bo po co "odpalać" poduszkę pasażera i "napinać" mu pasy, skoro go nie ma na siedzeniu
- same czujniki (te w zapinkach) to pojemnościowe czujniki zbliżeniowe (https://pl.wikipedia.org/wiki/Czujnik_p ... C5%9Bciowy) można kombinować z oszukiwaniem ich wkładając różne rzeczy w zapinkę, ale należy pamiętać o tym co napisałem powyżej. W konsekwencji takiego oszukania modułu SRS, jest on przekonany że kierowca jest na "swoim" miejscu i ma zapięty pas => w razie wypadku "odpalamy" poduchę i napinamy pas (konsekwencje przeanalizujcie sami
Na koniec kilka zdań o denerwującym niektórych "migadełku" przypominającym o zapięciu pasa:
- oczywiście że można to wyłączyć w sposób bezpieczny i odwracalny (jak się komuś odwidzi)
- pomysł kolegi kraker z wymontowaniem czujnika i przyczepieniem go do metalowego elementu jest mało bezpieczny (napisałem o tym powyżej)
- pomysł kolegi marlonn jest już lepszy bo nie oszukujemy modułu SRS że jest coś czego nie ma - "migadełko" nie wkurza, ale moduł ma prawdziwe informacje i w razie wypadku zrobi tyle ile może żeby nie zaszkodzić
- na koniec moja (sprawdzona) propozycja - jak już wspomniałem całkowicie odwracalna w dowolnym momencie, nie wymagająca przerabiania, dorabiania, przecinania, zwierania itp. Tak jak na początku napisałem - kluczem do rozwiązania jest przekaźnik który po prostu należy wyciągnąć... i już. Moduł działa normalnie (nie oszukujemy go), nic nie cyka i nie miga, nie ma żadnych błędów - po prostu wyłączamy sobie funkcję przypominajki o pasach.
No i najważniejsze na koniec - który przekaźnik? Już tłumaczę. Przekaźnik oznaczony na schematach numerem 2/39 znajduje się w skrzynce przekaźnikowej nad nogami kierowcy (lub nad pedałami - jak kto woli) wygląda to tak:
(To ten mały czarny prostokąt z białym paskiem)
I jeszcze jedno - w trakcie pisania tego posta zauważyłem że na niektórych schematach ten przekaźnik nie występuje (moduł SRS steruje bezpośrednio "migadełkiem") z moich rozkminek nad tematem wynika że zależy to od wersji modułu SRS i pewnie od rocznika Łosia. W takim przypadku możemy jedynie przeciąć ścieżkę nr 5 w lampce pod sufitem - tak jak napisał kolega marlonn, lub spróbować wyciągnąć z kostki przy tej lampce przewód (nr 5).
Przepraszam za długi i nudny "doktorat", ale może komuś się przyda. Jeśli coś opisałem za mało precyzyjnie - proszę pytać - chętnie pomogę
-wtyczki pod siedzeniem kierowcy, są trzy, wszystkie spięte;
-lampka, nic nie wypięte, ścieżki nie poprzerywane generalnie nic nie wskazuje, żeby było coś tam majstrowane;
-przekaźniki.... tu jest problem bo nie wiem, który za to odpowiada, prawdopodobnie mam wersję, że na jednym przekaźniku tym od kierunków jest też pikacz od pasów. Kierunki działają, pikacz nie. Ten czarny przekaźnik z białym paskiem co na zdjęciu powyżej, u mnie odpowiada za coś innego, gdyż po jego wyjęciu auto nie odpala. U mnie dodatkowo po lewej stronie jest taki sam (zamiana miejscami też nic nie daje). Na górze z kolei nie mam tego czarnego po lewej, poniżej schemat (x-puste miejsce, o-przekaźnik)
|x x o|
|xo.ox|
Ważne jest chyba to, że po zakupie parę razy zdarzyło się, że pikacz sam z siebie działał, tzn. dało się słyszeć ciche klikanie oraz delikatnie mrugała kontrolka na lampce. Teraz już milczy na amen. Możliwe zatem, że co nie styka i pozostaje chyba przejrzenie kabelków i wtyczek. Na chwilę obecną za bardzo nie mam jak grzebać przy aucie bo nie mogę wjechać na podwórko i parkuję na ulicy. Poza tym nie mam pomysłów co i jak. Na forum znalazłem schemat elektryczny volvo ale na schematach znam się jak moja teściowa na piwie czyli wcale. Stąd prośba o pomoc.
-
- Początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: 23 lis 2016, o 08:34
- Model: V40
- Silnik: 1.9D
- moc: 116
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Poznan
- imię: Maciej
Re: [V40 1.9di 95KM 99r] Czujniki zapięcia pasów
A przekaźnik kierunkowskazów masz oryginalny? Gdzieś ktoś pisał że kupił zamiennik i "pikacz pasów" przestał mu działać.