Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Witam i mam pytanie do kolegów posiadam od niedawna volvo v40 1,9 td, postanowiłem podładować akumulator przed zimą wczesniej sprawdzałem stan naładowania akum. miał cały czas ok 12.65v, a gdy brałem do ładowania miał 12,39 v po naładowaniu miał 12,80 v i po połączeniu do samochodu i po 24 godz napięcie spadło do 12,40 v. Zabrałem go do domu aby ponownie go podładować bez podłańczania prostownika napięcie wzrosło do 12,68 v. Po sprawdzeniu poboru prądu wyszło 0.01 a, ładowanie 14.40v i pod obciążeniem nie spadło po niżej 14,10v w czasie rozruchu silnika napiecie akum. wyniosło 10.9v. Akumulator sprawdzono w sklepie jest pełno sprawny. Dziś po przejechaniu 10 km i po godzinie napięcie na akumulatorze spadło do 12,20v po odłączeniu klemy minusowej po godzinie napięcie na akum. Wzrosło do 12,60v i brak poboru prądu przez samochód. Może ktoś miał taki przypadek lub wie co może być przyczyną rozładowania się akumulatora mimo zerowego poboru prądu.

Ja tu problemu nie widzę. Typowe zachowanie aku który już super nowy nie jest ale jeszcze pol życia ma przed sobą. Wiec nie martw się. Wskazania wskazaniami ważne ze kręci.

wskazania chyba książkowe ? problem by był jakby spadało napięcie do 10v

Serio widzisz w tym problem? Bo jak dla mnie to jest normalne zachowanie akumulatora... Temat z czapy. Spodziewałem się że rozwala aku do zera praktycznie.

Tylko wiecie koledzy akumulator ma dopiero ponad rok i pierwszy raz z takim zachowaniem akumulatora sie spotkałem przy ostatnim autku miałem akumulator 7 letni i po naładowaniu po dwóch tygodniach trzymał w granicach 12,75v, a ten po jezdzie po jakies godzinie spada napiecie mimo praktycznego zero poboru pradu i szybko sie ładuje mam automatyczny prostownik po dwóch godzinach prostownik przechodzi w stan potrzymywania Nadmieniam że jest to akumulator Bosch silver s4 72 ah 680a, a moze te typy tak maja bo wiele akumulatorów przezyłem ale nigdy z takim czyms sie nie spotkałem.

Witam przepraszam, że teraz dopiero pisze, ale choroba rozłozyła mnie, problem wyjasnił sie akumulator był rozładowany dopiero po podłączeniu starego prostownika transformatorowego i ładowanie pradem 0,5 am pare godzin akumulator trzyma stałe napięcie 12,75 v dzieki koledzy zamykam temat. Pozdrawiam.

Ja mam problem z uciekającym prądem. Pokazuje 500mA co przekracza pewno 12 razy normy (chyba ok 40mA powinno być). Maska otwarta, jest taki jakiś czujnik? Drzwi nie mogę zaryglować otwartych bo nie działa z pilota. Po zamknięciu drzwi i zablokowaniu ręcznie (przekręć kluczyk) czekam ok 2 minut (po ilu przechodzi w stan uśpienia?). Słychać po jakimś czasie tak jakby centralny robił CYK ale nie odryglowuje zamków ani nic nie robi. I cisza. Nie spada pobór prądu. Cały czas się utrzymuje na poziomie 500-502 mA. Aku wsadzony drugi, ładowany w domu, po dwóch dniach postoju zaniemówił. Obstawiam coś z centralnym zamkiem. Jutro za dnia postaram się zlokalizować centralny i wyciągnąć bezpiecznik oraz sprawdzić pobór.

Ten "cyk" po chwili to ryglowanie klapki wlewu paliwa, która jest jeszcze otwarta po zamknięciu drzwi.
Profilaktycznie na start wyjmij bezpiecznik z radia i sprawdź pobór prądu.

Wyjęcie bezpiecznika nic nie dało ale już ogarnąłem temat. Można go zamknąć.