[V40, D3, 2015] niedziałająca elektryka z prawej strony auta
: 14 sie 2021, o 17:47
Dzień dobry,
Ostatnio zdarzyło mi się podróżować w dosyć intensywnym deszczu i podczas jazdy zauważyłem, że prawa strona przedniej szyby zaczyna mocno parować, natomiast po zakończeniu podróży dostrzegłem problem z elektryką po prawej stronie auta, mianowicie składanie jak i regulacja prawego lusterka nie działa, szyby zarówno w przednich jak i tylnych drzwiach też nie reagują na przyciski, zarówno od strony pasażera jak i kierowcy. Zastanawiam się czy możliwe, że zalało w jakiś sposób bezpieczniki? Znalazłem jakąś rozpiskę z której wynika, że bezpieczniki związane z drzwiami znajdują się pod fotelem pasażera. Czy da się tam dostać bez demontażu fotela? Dodam jeszcze tylko, że początkowo (zanim jeszcze zorientowałem się, że elektryka też nie działa) myślałem, że przyczyną złego działania nadmuchu jest filtr kabinowy, więc stwierdziłem, że trzeba go wymienić. Niestety w środku znajdowała się woda. Stąd moja teoria, że być może woda dostała się gdzieś do elektryki i poprzepalała bezpieczniki. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Ostatnio zdarzyło mi się podróżować w dosyć intensywnym deszczu i podczas jazdy zauważyłem, że prawa strona przedniej szyby zaczyna mocno parować, natomiast po zakończeniu podróży dostrzegłem problem z elektryką po prawej stronie auta, mianowicie składanie jak i regulacja prawego lusterka nie działa, szyby zarówno w przednich jak i tylnych drzwiach też nie reagują na przyciski, zarówno od strony pasażera jak i kierowcy. Zastanawiam się czy możliwe, że zalało w jakiś sposób bezpieczniki? Znalazłem jakąś rozpiskę z której wynika, że bezpieczniki związane z drzwiami znajdują się pod fotelem pasażera. Czy da się tam dostać bez demontażu fotela? Dodam jeszcze tylko, że początkowo (zanim jeszcze zorientowałem się, że elektryka też nie działa) myślałem, że przyczyną złego działania nadmuchu jest filtr kabinowy, więc stwierdziłem, że trzeba go wymienić. Niestety w środku znajdowała się woda. Stąd moja teoria, że być może woda dostała się gdzieś do elektryki i poprzepalała bezpieczniki. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?